Sylwetka Rodiona Roskolnikowa – Zbrodnia i kara

Kolejnym przykładem młodego buntownika, tym razem w literaturze europejskiej, jest Raskolnikow – bohater „Zbrodni i kary” Dostojewskiego. Rodion buntuje się przeciw ładowi społecznemu i moralnemu, nie potrafi zaakceptować tego, że jedni mają pieniądze, a inni nie. Jego bunt wynika ponadto z wyznawanej przez niego teorii „nadczłowieka” – bohater uważa się za jednostkę wybitną i dla takich jednostek domaga się specjalnych praw. Myślę, że warto głębiej przeanalizować motywację postępowania głównego bohatera, który przecież nie bez przyczyny dokonał tak strasznego czynu, jakim jest morderstwo. Przyczyn buntu należy się doszukiwać już w dzieciństwie Rodiona – jako mały chłopiec był świadkiem wielu ludzkich cierpień i okrutnych zdarzeń. Będąc studentem prawa musi zmagać się z ciągłym brakiem pieniędzy a nawet głodem. Małe obskurne pomieszczenie, w którym spędza większą część dnia, brudne petersburskie uliczki, miejskie zakamarki, gdzie bohater na każdym kroku zauważa nierówność społeczną, biedę, upadek moralny, nie pozostały bez wpływu na psychikę i postrzeganie świata przez dojrzewającego młodego człowieka. Tak jak bohater romantyczny ma on poczucie odpowiedzialności za taki stan rzeczy. Także trudna sytuacja rodzinna pogłębia zagubienie i świadomość sytuacji bez wyjścia. Znajomość prostytutki Soni i jej ojca – alkoholika Marmieładowa oraz podsłuchana rozmowa w szynku dwóch studentów na temat starej lichwiarki, uświadamiają Rodinowi niesprawiedliwość świata i budzą poczucie solidarności ze skrzywdzonymi i upodlonymi. To wszystko sprawia, że w trakcie rozmów ze śledczym Porfirym Raskolnikow ujawnia założenia swojej teorii. Rodion chciał stworzyć nową prawdę. Podzielił ludzi na zwykłych i niezwykłych. Raskolnikow uznawał wyższość jednostek wybitnych, które odrzucają wszelkie istniejące prawa i tworzą nową moralność. Uważa, że człowiek wyjątkowy ma prawo do popełniania zbrodni w imię wyższych wartości, szczęścia społecznego. Zły czyn, jeśli posłuży ludzkości, z czasem uzyska legitymację moralną. Dlatego Rodion pragnie sprawdzić swoją teorię w praktyce. Chcąc zapewnić godny byt ludziom, popełnia zbrodnię: zabija starą lichwiarkę Alonę Iwanownę, według niego – „wesz społeczną”. Zdobyte kosztowności pragnie przeznaczyć na pomoc biednym ludziom – wtedy jego zbrodnia będzie miała sens. Po dokonaniu zbrodni Raskolnikow zaczyna się jednak zmagać z uporczywymi myślami i wyrzutami sumienia, czuje wstręt do samego siebie. Teoria okazała się zawodna – nie ujmowała przeżyć i uczuć. Jego bunt sprawił, że stał się ofiarą własnej zbrodni. Raskolnikow przegrał walkę nie tylko z prawem, ale przede wszystkim z samym sobą. Cierpienie i udręka, jakich doznaje są dowodem, iż nie traci on wrażliwości i serca. Pomoc innym ludziom oraz wyrzuty sumienia stają się dla niego początkiem drogi do duchowego odrodzenia. Za swoją zbrodnię musi odpokutować – pobyt na Syberii, Ewangelia i miłość Soni sprawiają, że rozpoczyna się w nim moralna odnowa oraz budzi się nadzieja:

„ Tu zaczyna się już nowa historia, historia stopniowego
odradzania się człowieka, stopniowego przechodzenia z
jednego świata do drugiego, poznawania nowej, nieznanej
dotychczas rzeczywistości”

About

You may also like...

Comments are closed.