Obraz rodziny w Tangu Mrożka

„Tango” przez znawców literatury nazywane jest komedią rodzinną, która ośmiesza obyczajowość i konwencje panujące w domu Stomila i Eleonory – symbolizującym miniaturę całego społeczeństwa. Stomil starał się zaimponować „wybrykami” młodości synowi, uzyskać jego wdzięczność za „wyzwolenie”. Reakcja Artura zupełnie odbiegała jednak od jego oczekiwań. Chłopak buntował się przeciw chaosowi, brakowi zasad i wykroczeń. Krytykował to, że jego rodzice, chcąc dać innym prawo do wolności, stworzyli jedynie „moralny przymus do niemoralności”. Poza tym był rozgoryczony tym, że swoim postępowaniem odebrali mu możliwość buntowania się, bo nie ma niczego, przed czym mógłby się buntować. Mówił: „Buntować się przeciwko wam? A kto wy jesteście? Bezkształtna masa, amorficzny stwór, zatomizowany świat, tłum bez formy i konstrukcji. Waszego świata już nie można nawet rozsadzić. Sam się rozlazł.” Stomil i Eleonora chcąc uratować resztki buntowniczej natury syna, proponowali mu by wyrażał swój protest przez sztukę. Artur nie był jednak ku temu skłonny, chciał być lekarzem. Wreszcie postanowił przywrócić porządek w rodzinie i stworzyć wszystko na nowo. „Rewolucję” rozpoczął od propozycji ślubu złożonej Ali i rozmowy z ojcem, na temat obecności w ich domu, Edka – sypiającego z Eleonorą. Stomil wyłożył mu wówczas swoją teorię na temat swobody seksualnej, jako warunku wolności człowieka. Nie przekonywały go nawet obelgi kierowane pod jego adresem z ust syna. Kiedy Artur dał mu pistolet by mógł „rozprawić” się z Edkiem, ten zarzucił mu, że jest gotów poświęcić nawet jego dla osiągnięcia własnych celów. Życie rodziny zmienia swój bieg, kiedy Artur postanawia ożenić się z Alą. Bohaterowie stają się typowymi konwencjonalistami. Eleonora, jak każda matka wzrusza się na wieść o ślubie dziecka, uznaje też swojego syna za ideał oryginalności: „to pierwszy człowiek z zasadami od 50 lat” – mówi. Artur natomiast upija się i pada na kolana przed ojcem, prosząc go o wybaczanie, za wszystkie swoje działania. Następnie oświadcza, że od teraz będzie władał nad życiem i śmiercią bliskich, bo władza jest formą buntu, której pragnął. W rezultacie prowadzi go to do śmierci z rąk Edka. Kiedy Artur umiera, Stomil stwierdza: „Chciał zwyciężyć wszystkojedność i bylejakość. Żył rozumem, ale zbyt namiętnie. Za to zabiło go uczucie, zdradzone przez abstrakcję”

Cały utwór nie prezentuje dosłownie uczuć łączących syna i rodziców. Dostrzegamy jedynie, że ani Eleonora nie była prawdziwą matką, ani Stomil prawdziwym ojcem. Przez ich obsesyjne przywiązanie do pseudo-wolności, stracili oni więź z synem, a ich system wartości uległ destrukcji. Brak tu wielkiej, rodzicielskiej miłości i troski. Przezywcięża je chęć ukształtowania dziecka na swoją podobiznę, mimo, że ono tak bardzo się przed tym buntuje. Artur też nie prezentuje szczególnej dbałości o stosunki z rodzicami. Tak jak oni, zaślepiony jest własnymi celami. Niby chce działać dla dobra całej rodziny, ale gubią go zastosowane, zbyt radykalne środki. Artur, tak jak jego rodzice „wypłukany” jest z wyższych uczuć, jednym wyjątkiem jest jego miłość do Ali. W konsekwencji ponosi jednak klęskę. Umiera, jako bohater tragiczny, rewolucjonista, osamotniony w rodzinie, pozbawiony szacunku dla własnych rodziców.

About

You may also like...

Comments are closed.