„Melodia mgieł nocnych” Kazimierz Przerwa-Tetmajer

Liryka tatrzańska tego autora spłacała daninę młodopolskim modom tematycznym, ale także wnosiła do poezji pejzażu własny i oryginalny ton. Charakterystykę wierszy tatrzańskich poety najlepiej oddaje termin impresjonizm, ponieważ artysta właśnie do tej techniki malarskiej odwołuje się w sposobie obrazowania pejzażu. Wrażeniem dominującym w odbiorze wiersza jest ruch. Mgły unoszące się nad Czarnym Stawem Gąsienicowym w Tatrach przesuwają się przed oczyma obserwatora wzwyż i w poziomie, z ich przemieszczeń i zawirowań powstaje obraz jakby tańca, parokrotnie powtarzają się słowa pląs, pląsajmy. Ten ruch sprawia, iż wydają się być obdarzone życiem. Ożywione, upersonifikowane ruchliwe mgły intonują taneczny zaśpiew, rozmawiają ze sobą to zachęcając się do pląsu, to uciszając nawzajem. „Melodia mgieł nocnych” jest próbą odtworzenia kolorów, zarysów przedmiotów i ich niewyraźnych konturów, rozmazanych niczym na impresjonistycznym obrazie. Wiersz ten jest również dobrym przykładem synestezji w obrazowaniu poetyckim. Obraz powiewnego ruchu mgieł został tu uzupełniony wrażeniami dźwiękowymi, takimi jak np. limb szum, potoków szmer, czy świetlnymi jak ‘gwiazd promienie’, spadająca gwiazda – wszystko to są wyrażenia zmysłowe stonowane i mało wyraziste. Praktyka poetyckiej synestezji zmierzała przede wszystkim do kojarzenia różnych wrażeń zmysłowych. Proszę spojrzeć raz jeszcze na tytuł tego wiersza – melodia mgieł nocnych. Melodii tej przecież nie ma jako obiektywnie istniejącego dźwięku w obserwowanym krajobrazie – to taneczny ruch oparów mgielnych wywołuje subiektywne wrażenie słyszenia tanecznej melodii.

About

You may also like...

Comments are closed.