Dżuma streszczenie

Camus jest typowym egzystencjalistą. W swoim dziele używa tego kierunku do zilustrowania grozy i absurdu świata. Według wyznawców egzystencjalizmu losy jednostki nie są społecznie i historycznie zdeterminowane. Jednostka jest całkowicie wolna i bezwzględnie odpowiedzialna za własne czyny. Los człowieka uwarunkowany jest jego czynami. Ale czy małe, bezbronne dziecko w ciągu jego krótkiego życia zdołało zasłużyć na cierpienie i śmierć w męczarniach?

„(…)w tej chwili dziecko jakby ukąszone w żołądek, zgięło się znowu z piskliwym jękiem. Tak zgięte pozostało przez długie sekundy, wstrząsane dreszczami i konwulsyjnym drżeniem, jak gdyby jego kruchy szkielet uginał się pod wściekłym wiatrem dżumy i trzeszczał od wzmagających się podmuchów gorączki. Gdy atak minął, dziecko rozprężyło się nieco; zdawało się, że gorączka ustępuje i zostawia je, dyszące, na wilgotnym i zatrutym brzegu, gdzie odpoczynek przypominał już śmierć.” – ten cytat obrazuje nam cierpienie małego Filipa, syna sędziego Ottona, który choruje na dżumę, epidemię, która sparaliżowała Oran w latach czterdziestych XX wieku. Dziecko jest atakowane dreszczami, gorączką i wielkim bólem, który pojawia się znienacka i trzyma przez dłuższą chwile. Filip poddaje się temu cierpieniu. Nie jest w stanie się bronić. Jedyne, na co ma jeszcze siły to jęk i krzyk, który daje wyraz jego męczarniom i bezsilności. Gdy atak mija dziecko jest u kresu sił, dysząc łapie powietrze i odpoczywa: „Doktor zorientował się wtedy, że krzyk dziecka osłabł, słabł ciągle i urwał się wreszcie. Wokół niego skargi podniosły się znowu, lecz były jak dalekie echo tej walki, która się skończyła. Walka bowiem się skończyła. Castel przeszedł na drugą stronę łóżka i powiedział, że to koniec. Z ustami otwartymi, ale niemymi, dziecko odpoczywało w głębi rozrzuconych koców, mniejsze nagle, z resztkami łez na twarzy.”

 

Śmierć Filipa zakończyła się jednym, wielkim bólem. Dziecko wydało z siebie głośny krzyk, który rozniósł się po całym pomieszczeniu, w którym znajdowały się inne ofiary dżumy. Była to walka, którą małe, bezbronne dziecko przegrało z bezwzględną chorobą. Śmierć, więc była dla niego swego rodzaju wybawieniem, gdyż nie był on wstanie przezwyciężyć przeciwnika. „Dżuma” http://dzuma.klp.pl/a-5568.html jest powieścią – parabolą, co oznacza, że przedstawionej rzeczywistości nie należy odczytywać realistycznie, ale trzeba szukać ukrytego znaczenia pod prezentowanymi postaciami i zdarzeniami. Filip jest postacią mało znaczącą w utworze. Jednak jego cierpienie i śmierć wpływa na zmianę postrzegania choroby. Początkowo ojciec Peneloux, który jest znaczącą postacią w utworze, jest typowym teoretykiem. Uważał, że dżuma jest karą za grzechy zesłaną przez Boga na niewiernych orańczyków. Po tym, jak widział konające dziecko jego wiara nabiera innego sensu. Dżuma teraz jawi mu się jako zaskakujące i niezrozumiałe cierpienie. Widzimy, więc że dżuma była katastrofalnym zjawiskiem, które dotknęło każdego. A cierpienie i śmierć dziecka ilustruje grozę i absurd świata najdobitniej.

About

You may also like...

Comments are closed.